Nie czarujmy się – nasza ojczyzna jest piękna, ale jej klimat już zdecydowanie mniej. Pora zimowa ciągnie się od października do pierwszych dni kwietnia, co jest deprymujące dla krajan. Niedobór promieni słonecznych sprawia, że każdy z nas odczuwa silny spadek nastroju. Słońce bowiem jest niezbędne do efektywnego działania naszego organizmu – jego brak posiada zły wpływ na gospodarkę hormonalną. W Polsce obserwujemy to w znacznej skali, ale o wiele gorzej mają mieszkańcy państw półwyspu skandynawskiego. Badania udowadniają, że w tych krajach jest wielki procent targnięć na swoje życie, które mają źródło w chorobach depresyjnych.

Depresja sprawia, że gaśnie radość życia, przyszłość ukazuje się jako seria pustych dni, a przeszłość jawi się jako pasmo niepowodzeń. Stanowi temu, towarzyszy smutek, rozpacz i lęk. Coś, co jedni z nas odczuwają jak otarcie naskórka, dla cierpiących na tę chorobę jest krwawą raną.