Każdy, kto uprawia jakiś sport w którymś momencie dozna jakiegoś rodzaju kontuzji. Jest to w zasadzie nie do uniknięcia, ale nie powinno być powodem do rozpaczy. Różne elementy naszego ciała czasami zwyczajnie odmawiają posłuszeństwa. Czasem wystarcza jeden niefortunny krok, by zrobić sobie krzywdę. To nie znaczy jednakże, że musimy porzucić nasze hobby. Wystarczy tylko właściwa diagnoza i dobre leczenie. Nawet najostrożniejszy sportowiec to potwierdzi

Urazy początkujących sportowców

O kontuzje łatwo szczególnie na początku aktywności sportowej. Mięśnie można wzmocnić wcześniej niż ścięgna albo stawy, z tego powodu duże prawdopodobieństwo kontuzji jest w tym momencie, w którym uważamy, że już nabraliśmy wprawy i siły. Co robić gdy już coś się stało?



Podstawa to nie histeryzować. Zdenerwowanie i rozpacz niczego tutaj nie zmienią. Skoro coś się stało, to trudno, teraz można tylko odpowiednio kontuzję wykurować. Druga bardzo ważna kwestia - nie wolno kontuzji „rozćwiczyć”. Nie ma nic gorszego niż takie podejście. Ból to informacja od organizmu, że coś nie działa i nie należy go lekceważyć. Można sobie wyrządzić większą krzywdę. Bolące miejsce należy obłożyć lodem i rozpocząć leczenie.

Jak zacząć leczenie?

Z kontuzją trzeba wybrać się do lekarza, najszybciej jak tylko to możliwe. Znajdźmy dobrego lekarza sportowego, który nie rzuci nam, że trzeba porzucić uprawianie sportu. Po postawieniu diagnozy następnym krokiem musi być rehabilitacja Rehafit . Z pewnością poradzi jak unikać kolejnych kontuzji, więc nie wahajmy się pytać o wszystko, co do czego mamy wątpliwości.

Kiedy wrócić do aktywności?

Wychodzenie z urazu może udać się w krótkim czasie. Czasami potrzeba ledwie parę tygodni i czujemy się jak nowo narodzeni. Poważniejsze kontuzje naturalnie trzeba leczyć (polecamy ortodonta kraków) przez dłuższy czas, ale potrzeba tylko odrobinę systematyczności, żeby wrócić do aktywności fizycznej ze zdwojoną siłą. I ze zdecydowanie większym zasobem wiedzy o tym jak unikać urazów. Dobry rehabilitant pomoże nam zrealizować nasze sportowe ambicje.